sobota, 31 maja 2014

Leki - dyskusja


Postanowiłam napisać, wydaje mi się bardzo istotnego posta, o lekach, bo odbyłam na ten temat wiele dyskusji i miałam kilka pytań na FB. Chciałabym, żebyście śmiało komentowali jakie przyjmujecie leki, czy odczuwacie skutki uboczne, jeśli tak, to jakie, czy macie jakieś wskazówki i porady. Nie chcę tu stawać w roli eksperta, bo nie znam wszystkich leków, tylko te, które sama przyjmuję i na temat tych mogę się wypowiadać, wspierając się wiedzą "Wujka Google" ;) Może uda nam się wspólnie rozwiać kilka mitów i wymienić informacjami.

Tym razem dość ogólnie, ale z czasem planuję brać na tapetę każdy lek w osobna.

Podstawą leczenia ChAD są leki normotymiczne - tzw. stabilizatory nastroju.

Lek normotymiczny to taki lek, który spełnia następujące warunki: 

- ma działanie przeciwdepresyjne i/lub przeciwmaniakalne; 

- zapobiega nawrotom choroby; 

- nie pogarsza żadnego aspektu choroby.

 

Na ChAD przepisywane są 
- leki pierwszej generacji, jak. np. lit, kwas walproinowy i jego pochodne, karbamazepina;
- leki drugiej generacji, np. kwetiapina, aripiprazol, risperidon, olanzapina, klozapina oraz lamotrygina.


Normotymiki nie uzależniają.


W leczeniu ChAD stosuje się często dodatkowe leki, np. leki nasenne, benzodiazepiny itp.

Na działanie leku normotymicznego trzeba poczekać od kilku dni do kilku tygodni. 

Normotymiki mogą wchodzić w interakcję z innymi lekami i alkoholem oraz upośledzać zdolność prowadzenia samochodu i obsługi maszyn - należy skonsultować to ze swoim lekarzem. 

Leki normotymiczne, jak każde leki mogą mieć działania niepożądane, w zależności od rodzaju przyjmowanego leku, ale  korzyści wynikające z leczenia często znacząco przewyższają związane z nim niedogodności. 

W wypadku przyjmowania niektórych stabilizatorów nastroju należy kontrolować masę ciała, gdyż leki mogą wpływać na jej przyrost. 

W trakcie terapii normotymikami należy regularnie wykonywać badania takie, jak morfologia, próby wątrobowe, stężenie glukozy we krwi, poziomy hormonów tarczycy, stężenie cholesterolu i poszczególnych jego frakcji we krwi, badanie poziomu elektrolitów itp. Przyjmowanie niektórych leków, np. litu, wiąże się też z koniecznością badania stężenia tego leku we krwi w celu dobrania odpowiedniej dawki terapeutycznej.


Normotymiki powinny być przyjmowane regularnie i ściśle wg zaleceń lekarza. Są to leki, które przyjmuje się latami lub nawet - w zależności od przebiegu choroby - do końca życia.

Ja osobiście przerabiałam już mianserynę, olanzapinę, lit, lamotryginę, kwetiapinę, arypiprazol i benzodiazepiny. 
O tym jak to się dla mnie kończyło więcej w kolejnych postach.

3 komentarze:

Anonimowy pisze...

Leki to temat rzeka. Coraz więcej na rynku różnych specyfików. Myślę, że najważniejsze to mieć mądrego i dobrego lekarza, który umiejętnie te leki dobierze - tak, by nie męczyć się na darmo ze skutkami ubocznymi tylko po to, by za 2 miesiące zmienić leki i zaczynać wszystko od początku. Niestety lekarze często przepisują leki szablonowo, jak leci, nie dobierając ich indywidualnie:(

MamŻółte Papiery pisze...

Zgadza się, czasem samo dobieranie leków to gehenna. Ja na początku miałam dość dużo szczęścia, antydepresanty szybko dały dobry skutek, ale teraz mam wrażenie, że kiedy pojawiła się ChAD, im dalej w las, tym więcej zmian i więcej leków potrzeba. A mają one swoje przykre skutki uboczne...

Jakub pisze...

Benzodiazepiny są och ach wspaniałe, ale tak jak jest napisane - uzaleźniają i w dłuzszej perspektywie nie prowadzą do niczego dobrego, a szkoda, bo jak zdarzało mi się zażywać ten specyfik i ...czułem się jak w niebie - byłem wolny, zupełnie wolny od tych ciężkich stanów, które przygniatają eh. Co do Litu to mój lekarz twierdzi, że bardzo dobrze spełnia swoją funkcję i na pewno nie "przeterminował" się jeszcze pomimo, że istnieje dzisiaj mase alternatyw to lit wciąż "rządzi" (wg mojego lekarza).