...a gdyby tak być misiem i zapaść w błogi,
zimowy sen, aż do ciepłej, słonecznej wiosny? Zima mi nie służy, nie,
nie tylko dlatego, że zwyczajnie jest zimno. Przenika chłodem także
wnętrze, przetrzymuje jak zakładnika dobrą energię i optymizm.
Zbyt szybko odbiera jasność dnia i umysłu, oplata jakąś lepką mgłą,
wisi nad głową, jak czarna chmura, wlecze się uparcie, uwiera i dokucza,
jak uporczywa myśl, której nie można się pozbyć...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz